Chleb na zakwasie naturalnym

[na zamówienie użytkownika szymon.pl]

Składniki:

1/2 kg maki żytniej,
1/2 kg mąki pszennej,
10 dag drożdży,
1 łyżka soli,
1/2 l wody,Wykonanie zakwasu:

Wymieszać drożdże i połowę mąki żytniej (25 dag) z jedną szklanką wody. Konsystencja zakwasu powinna przypominać kwaśną śmietanę. Odstawić zakwas na kilka godzin, najlepiej na noc.

Uwaga: Zakwas należy robić w głębszym naczyniu, żeby nie wykipiał.

Wykonanie ciasta na chleb:

Do wyrośniętego zakwasu wsypujemy resztę mąki żytniej i pszennej. Nie wlewamy zakwasu do mąki, ale mąkę wsypujemy do naczynia z zakwasem. Mieszamy dodając sól oraz wodę. Wyrabiamy jak w przepisie na chleb biały.
Przykrywamy ciasto ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Kiedy ciasto podwoi objętość wypełniamy foremkę, lub brytfannę do około 3/4 wysokości i ponownie oddstawiamy do podrośnięcia.
Pieczemy w 180 st. C przez około 60 min. Aby sprawdzić, czy chleb jest upieczony wbijamy wykałaczkę. Jeżeli po wyjęciu z ciasta jest sucha, to chleb jest gotowy. Jeżeli mamy wątpliwości, pieczemy dalej. Charakterystyczne dla upieczonego produktu (nie tylko chleba) jest to, że odchodzi od brzegów formy.

Żeby chleb prezentował się ładnie można go posmarować masłem, skórką ze śłoniny lub nawet ciepłą wodą (nie zimną, żeby go nie zaziębić po wyjęciu z pieca). Ten rodzaj chleba także można posypać przed pieczeniem makiem, kminkiem, sezamem, otrębami itp.

Mama Babci Stasi [a moja prababcia] zostawiała kulkę nieupieczonego ciasta chlebowego, do wysuszenia. Następnie suche wkładała w niewielką ilość mąki. Takie „zociostko” (jak mówili na to na wsi) mogło leżeć w mące nawet tydzień. Przygotowując następny wypiek chleba, prababcia wsypywała je z mąką do ciepłej wody, i odstawiała na noc. Ten rozczyn używała do wyrobu ciasta, już bez drożdży.

Żeby chleb dłużej trzymał świeżość, można w trakcie wyrabiania dodać jajka lub kwaśnego mleka lub oleju.

2 Replies to “Chleb na zakwasie naturalnym”

  1. Dziekuje za swietny przepis. Pierwszy chlebek, ten na drozdzach zupelnie nam nie podszedl – za bardzo nimi smakowal, ale przeciez chodzilo o te nastepne, z zociostka ;), a te wlasnie sa przepyszne i banalnie proste do zrobienia.

    Jeszcze raz dziekuje,
    Agata

Skomentuj Anonymous Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *